kafel #70

Są dostojne kamienice. Beżowe, szare i bordowe. Inne, mniej eleganckie, mają kolor zielony lub pastelowożółty. A ta jest jasnoróżowa. Majtkowa. Choć imponuje wielkością i formą, sprawdza się tu stara prawda, że najważniejsze jest jednak wnętrze.

Dzisiaj moje zdjęcia pokażą Wam stan archiwalny. Od czasu, gdy odwiedziłam te kafle przy Traugutta sporo się bowiem zmieniło. Działo się tu coś absolutnie świetnego. Kasia z Mieszkanie w kamienicy i Jacek z Lokacje podcast oraz Łokietka 5 (razem organizowaliśmy wystawę) wymyślili akcję sprzątania kamienic. Popdowiedziałam Kasi, że te kafle najbardziej potrzebują pomocy i zorganizowali tu porządki. Ale nie takie zwykłe mycie, tylko konkretne rozpuszczanie zaschniętych napisów i bohomazów wykonanych markerem i farbą w sprayu. Chwała im za to, bo efekt jest cudowny! Możecie go podejrzeć tutaj.

Trochę tylko żal, że sama nie mogłam wziąć udziału w tej inicjatywie. Byłam poza Wrocławiem i działy się wtedy dla mnie prywatne ważne rzeczy.

Jakiś czas temu głośno było o tej kamienicy także z powodu skradzionej drewnianej płaskorzeźby rycerza z płyciny drzwi. Dzisiaj dziura jest wypełniona gładką deską, ale wątpię, żeby skradzionego elementu szukano. Gdzieś w opinii publicznej pokutuje jeszcze przekonanie o braku wartości poniemieckich detali. Albo, że mieszkańcom to różnicy nie zrobi, przecież nie dbają nawet o porządek. Dlatego tym bardziej dobrą robotę zrobili Kasia z Jackiem. To może (choć przecież nie musi) być początek bardzo dobrej drogi dla tej kamienicy (i tak warto).

Przy tej okazji chciałam wspomnieć o podawaniu dokładnych adresów miejsc z ciekawymi nazwę to ‚ruchomymi detalami’ Wrocławia. Nie warto nimi wszędzie świecić. Wierzcie lub nie, mogą mocno ułatwiać dotarcie do zabytkowych detali potencjalnym zainteresowanym, którzy dostarczą je ‚kolekcjonerom’. Druga sprawa to dbałość o mir domowy mieszkańców. Pisanie wszędzie w ogólnodostępnych komentarzach takich adresów prędzej czy później może go zakłócać. Nie róbcie więc tego, proszę. Lepiej przyjdźcie do kamienicy ze zmywaczem do paznokci i usuńcie zrobiony markerem napis.

To się 'nagadałam' ☺ A teraz zobaczcie kafle:
















Info dla wytrwałych: ten sam wzór jest przy Wesołej!

Traugutta | Wrocław

0 comments:

Prześlij komentarz