kafel #6


Jest i kafel #6. Z delikatnym wzorem, klasyczny i prosty. Nieekstrawagancki, bez kontrastów, czasem trochę zakurzony. Kobaltowy.

Bez zbędnego przepychu, nie narzuca się mieszkańcom, którzy pewnie całą swoją energię koncentrowaliby i tak na ważniejszych sprawach niż jakiś pstrokaty, pochłaniający uwagę wygląd klatki schodowej. Przechodzili tędy często z zaprzątniętą głową, może wybiegali bez parasola na deszcz, by zdążyć na zajęcia do pobliskich klinik.







Wrocław | Walecznych

0 comments:

Prześlij komentarz